,jpeg/019/328/862/1280x720.7.jpg)
,jpeg/016/748/625/1280x720.7.jpg)
,jpeg/000/374/253/v2/320x180.205.jpg)
,jpeg/003/031/923/v2/320x180.206.jpg)
,jpeg/020/847/158/1280x720.5.jpg)
,jpeg/014/317/919/1280x720.2.jpg)
,jpeg/019/162/954/v2/320x180.202.jpg)
,jpeg/013/575/527/1280x720.5.jpg)
,jpeg/010/541/590/1280x720.3.jpg)
,jpeg/012/294/859/v2/320x180.206.jpg)
,jpeg/020/656/081/1280x720.1.jpg)
Comments
3
chciał bym być tak odważny jak ty. ja tylko latem gdy jest ciepło hasam sobie na golasa w plenerze gdzie ludzi spotyka się raczej rzadko. Potrafię tak kilka godzin chodzić bez ubrania, po kilka kilometrów nawet. Wszystkie ciuchy zostają daleko daleko w aucie. W mieście to tylko nocami ale i tak nie odważył bym się tak po ulicy ale kusi mnie i korci jak cholera. Jak byłem młodszy nocą przeszedłem na golasa po moim osiedlu ale uznałem że ryzyko zbyt duże wśród znajomych
